16 czerwca 2010, 23:31
Dlaczego zawsze jest za pozno?
Dzis postapilabym zupelnie inaczej ...
Za pozno zeby spelnic jego warunki i z Nim zamieszkac...
za pozno aby docenic Jego uczucia i pokochac...
I za pozno zeby Go przeprosic za wszystko...
Kiedy na Niego dzis patrze ... Serce łomocze jak oszalale
zawsze pozostanie sentyemnt i piekne wspomnienia
takie dojrzales dorosle ... zupelnie inne niz te wszytskie tandetne ktorych nie chce pamietac
W myslach i sercu przepraszam Drogiego P za zmarnowanie zyciowej szansy ... Jego i Mojego Szczescia.