Tonacy brzytwy sie chwyta.


18 grudnia 2009, 01:36

Wrzucilam ta cholerna kartke dzis do skrzynki. Odwrotu nie ma! W srodku oplatek i piekne zyczenia ... Czerwona sliczna koperta a z tylu moje inicjaly ... Moze i niektorzy racje maja... Nikt na moim miejscu by chyba tego nie zrobil. Nie po tym calym ogromie bolu przykrych slow i nienawisci jaka czulam ze strony Jego matki ... A jednak.

Zastanawialam sie wiec po co i dlaczego ?

Moze chcialam sprawdzic czy choc serce ma. Ale wiem ze tam sam lod . I niemal pewna jestem ze On sie o tej kartce nie dowie. Bo przeciez niepotrzebne bedzie wspominanie o mojej osobie.

Zrobilam to dla siebie ... Bo tak chcialam bo tak czulam ...

I moze znow utracilam swa godnosc ... I ponizenie siegnelo szczytu ...

Tonacy brzytwy sie chwyta ...

 

***********************************************

 

A na przyszlosc marzy mi sie ...

Aby bylo jak w tej piosence.

 

 

Zanim Zrozumiesz ...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz