a JEDNAK....


04 marca 2010, 12:24

Zycie bywa przewrotne ...

 

Nie sadzilam ze jeszcze bede w stanie!

A jednak moje serce nie uschlo jak pustynia ...

Nie wierzylam ze jeszcze kogos Pokocham...

 

 

A jednak zauroczylam sie od pierwszego wejrzenia ... ;-)

 

 

PS. Szczesliwie/Nieszczesliwie to dzis dla mnie bez znaczenia! Ciesze sie ze znow poczulam jak to jest bez wzgledu na to jak mialoby to sie dalej potoczyc... Mam dystans... On jest zajety! A ja chlone kazde jego spojrzenie jak gabka wode.... Wpadlam jak sliwka w kompot ;-)

 

 

Bez obaw...

 

 

Znam droge powrotna !

 

 

 

rebel
05 marca 2010, 21:55
Nic nie rozumiem już. Przecież chciałaś dziecko z R.? :)
gdybym-ci-powiedziala.blog.pl
05 marca 2010, 16:40
Miłość inspiruje. Wykorzystaj to dobrze.
04 marca 2010, 21:43
to zawsze najlepszy sposób... u mnie wypalił! choć ie do końca ale ...
powodzenia i napisz cos o nowym, milej czyta się promienny romans niż przygnębiający dramat

Dodaj komentarz